Bioterapia to jedna z najchętniej stosowanych metod medycyny niekonwencjonalnej, która w obecnych czasach powraca do łask. Zmęczeni technologiami, chorobami, chaosem i pośpiechem ludzie, coraz częściej sięgają do tego co naturalne, pochodzące z przyrody i dające ukojenie na długo. Do wszystkiego co zmienia życie na bardziej znaczące.
Sama bioenergoterapia ma za zadanie przywrócić równowagę organizmu. Dzieje się tak dzięki holistycznemu spojrzeniu. Uzdrowiciel wie, że człowiek to nie tylko organy, kości, psychika, ale także (a może przede wszystkim) istota energetyczna i duchowa.
Każdy z Was posiada pole energetyczne zwane biopolem. W nim jak na dłoni widać wszystko, co się z Wami dzieje. Gdy macie deficyty energii, blokady lub zakłócenia w jej przepływie, fizyczne organy zaczynają chorować. Ale nie tylko ciało podupada. Psychika staje się podatna na stres, lęki, a relacje, finanse, związki zaczynają się sypać. Czy wiecie, że ponad 70% chorób ma swoje podłoże w wadliwej energetyce? Dlatego, gdy czujecie irracjonalny lęk, gdy macie wrażenie, że ciąży nad wami fatum, gdy ludzie się od Was odwracają, jak najszybciej powinniście skorzystać nie tylko z medycyny tradycyjnej, ale także z bioenergoterapii.
Uzdrawianie (a już szczególnie jego najwyższa forma - uzdrawianie duchowe), to umiejętność wpływania energią bioenergoterapeuty na energetyczne struktury istot żywych.
Wszystko jest energią. Emocje, uczucia też. Wy sami w 80% składacie się z istoty energetycznej, a jedynie 20% to ciało i umysł. Emitujecie energię i jesteście na nią podatni. Wciąż znajdujecie się w rwącym strumieniu energii innych istot. To ma niewyobrażalny wpływ na całe wasze życie.
Energia nie zna granic, czasu, miejsca, przestrzeni. Dlatego nie ma dla niej znaczenia czy będziecie tuż obok uzdrowiciela czy też w innym mieście lub na innym kontynencie. Dlatego przestańcie szukać bioenergoterapeuty w swoim mieście. Zdrowie i los lepiej powierzyć w najlepsze możliwe ręce i skorzystać z uzdrowiciela duchowego jakim jest Zbigniew Jan Popko. Jego siła sprawcza przewyższa tę od zwykłego bioenergoterapeuty.
Popko przeprowadza autorskie uzdrawianie na odległość poprzez kanał na YouTube. Jako, że energia nie zna granic jest to jak najbardziej możliwe, a wręcz wskazane. Oszczędzacie na dojazdach, noclegach, stresie. Nie musicie na terapię czekać miesiącami. A koszt? Niższy niż u większości renomowanych bioenergoterapeutów, bo kilkadziesiąt złotych (35).
Jak wygląda uzdrawianie? Popko przesyła swą dobroczynną energię do osób zapisanych na liście. Aktywuje procesy leczące ciało, psychikę, a przede wszystkim duszę i energetykę.
Jego energia działa, nawet jeśli Wam zdarza się w nią wątpić. Jednak najlepsze co możecie zrobić, to chcieć się na nią otworzyć (prawo wolnej woli), gdyż sukces uzdrawiania polega na uruchomieniu przemiany energetycznej i duchowej w Was samych.
Pamiętajcie, że wszystko jest energią. Dlatego warto czerpać ją od tych, którzy mają czyste serce, dobre intencje i radość. Od ludzi, którzy bezinteresownie chcą Wam pomóc w byciu zdrowymi i szczęśliwymi. Od istot wysokowibracyjnych.
Przez ostatnie miesiące wielu z Was boleśnie przekonało się, że jeśli czegoś nie widać, nie oznacza to że nie istnieje. Bakterie i wirusy mogą zmieniać rzeczywistość.
Z energią sprawa ma się tak samo. Każdy z Was jest istotą energetyczną zamkniętą w fizycznym ciele jak w skafandrze. Każda komórka waszego organizmu ma swój energetyczny odpowiednik. Uczucia, myśli, emocje są procesami energetycznymi. Każda istota ludzka emituje i pochłania energię.
Jeśli działacie na wysokich wibracjach wszystko jest w porządku. Gorzej, gdy w strukturach energetycznych powstają zakłócenia (złe emocje, stres, ktoś Wam źle życzy), braki czy blokady. Wtedy wasze życie zaczyna się sypać. Zarówno fizyczne jak i psychiczne. Psuje się wszystko czego się łapiecie.
Co jeśli badania niczego nie wykazują, a Wy wciąż cierpicie? Osobą, która Wam wtedy pomoże jest Zbigniew Jan Popko.
Odkąd zacząłem słuchać wideoblogów Zbyszka próbuję dzielić się tą wiedzą z moimi bliskimi. ☘️❤️🤗 Oprócz działań, dzięki którym np. ból w stawie kulszowym u mojego taty zniknął ‘’tak po prostu’’ 😎 i przestał używać kul i jeszcze wiele innych pozytywnych zmian staramy się dbać o radość i mamy coraz mniej ‘’spin’’ 😊😊 Fajnie jest widzieć, jak całe otoczenie zaczyna żyć inaczej ✨ oby tak dalej 👍👍
Już sama nie wiem jak ci dziękować Zbyszku!!! 🙏🌈 brakuje mi słów na to wszystko a jest coraz lepiej!!!! Serdecznie dziękuje w imieniu swoim i przyjaciół przyjacielowi bo jesteś naszym!!! dużo zdrowia radości dla ciebie Zbyszku ✨✨
Dziękuję Zbyszku za wspaniałe warsztaty, które dają moc do przemiany i budowania Nowego Świata pełnego Radości Szczęścia Miłości i kreacji. Czuję teraz spokój i radość🤗 DZIĘKUJĘ SERDECZNE 😘
Input your search keywords and press Enter.